Tam, koło wierzbowych ogrodów
William Butler Yeats
Tam koło wierzbowych ogrodów
Z najmilszą mą się spotkałem;
Przebiegły wierzbowe ogrody
Jej stópki niby śnieg białe.
Mówiła, bym miłość brał lekko,
Jak liście rosną w ogrodzie,
A ja byłem młody, szalony,
Nie śniło mi się o zgodzie.
Na polu nad rzeką przy grobli
Razem z najmilszą mą stałem,
Na moim ramieniu oparła
Swe ręce niby śnieg białe.
Mówiła, bym życie brał lekko,
Jak trawa rośnie nad rzeką,
Lecz ja byłem młody, szalony,
Teraz mnie gorzkie łzy pieką.
|
Down by the Salley Gardens
William Butler Yeats
Down by the salley gardens
my love and I did meet;
She passed the salley gardens
with little snow-white feet.
She bid me take love easy,
as the leaves grow on the tree;
But I, being young and foolish
with her did not agree.
In a field by the river
my love and I did stand
And on my leaning shoulder
she laid her snow-white hand.
She bid me take life easy,
as the grass grows on the weirs;
But I was young and foolish
and now am full of tears.
|